Kiedy młody człowiek aplikuje na studia prawnicze, rzadko kiedy dokładnie wie, z czym przyjdzie mu się mierzyć zarówno podczas samego studiowania, jak również już w „pracy właściwiej”.

 Bycie prawnikiem wcale nie jest łatwym kawałkiem chleba – a tak mogłoby się wydawać, gdyby wierzyć opiniom powtarzanym powszechnie w polskiej sieci. Najpierw ciężka praca, by dostać się na wymarzone studia, potem długi proces odbywania praktyk – aplikacji (najdłużej, bo trzy i pół roku, trwa aplikacja notarialna).

 Jest sporo osób, które z naśmiewania się z prawników i osób kończących studia prawnicze uczyniło swoje główne zajęcie – taka postawa cieszy się popularnością zwłaszcza wśród użytkowników sieci, głównie dużych serwisów społecznościowych, w których posługuje się słowem pisanym (zbyt dużo czasu trzeba poświęcić, by wyśmiać kancelaria prawo karne Warszawa za pomocą obrazka…).

 W naszym kraju nadal pełno jest osób mieniących się specjalistami w każdej możliwej dziedzinie. Ktoś ugotuje im obiad – źle- oni zrobiliby to zdecydowanie lepiej (brokuły są niedogotowane), reprezentacja piłkarska przegrała mecz – taka osoba wie, dlaczego tak się stało i jak w przyszłości poprawić wyniki naszych sportowców.

 Każdemu z nas zdarza się czasem złamać prawo, przy czym zazwyczaj są to przypadki nieszkodliwe lub bardzo mało szkodliwe. Każdy musi osobno zastanowić się, ile razy zdarzyło mu się nie włączyć kierunkowskazu („Przecież nikogo na ulicy nie widziałem/nie widziałam.”), przejść przez ulicę w niedozwolonym miejscu czy włączyć głośniej muzykę lub telewizor po godzinie dwudziestej drugiej.